Nowy Jork. Znana z proaborcyjnych poglądów była prezydent Chile Michelle Bachelet (na zdjęciu) została szefową nowej agendy ONZ ds. kobiet (Jednostki Narodów Zjednoczonych ds. Równości Płci i Uwłasnowolnienia Kobiet, w skrócie: UN Women).
Organizacja ta została jednomyślnie utworzona przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w lipcu bieżącego roku, co komentuje się jako sukces feministycznej organizacji lobbystycznej GEAR.
Bachelet, którą GEAR uznał za swoją „kandydatkę marzeń”, będzie sprawować swój urząd w randze zastępcy sekretarza generalnego ONZ. – Jestem przekonany, że pod jej silnym przewodnictwem będziemy mogli polepszyć sytuację milionów kobiet – ocenił sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.
Nominacji południowo-amerykańskiej socjalistki przyklasnęły środowiska lewicowe i proaborcyjne, m.in. największa amerykańska organizacja, prowadząca kliniki aborcyjne Planned Parenthood Federation of America. Nominacja wzbudziła natomiast niepokój obrońców życia i rodziny. Przypominają oni, że Michelle Bachelet jako prezydent Chile wspierała wprowadzenie tzw. pigułek „dzień po”, czyli środków wczesnoporonnych.
Kierowana przez Bachelet organizacja UN Women wystartuje z początkiem przyszłego roku. Jej roczny budżet wyniesie około 220 milionów dolarów. Złożą się na niego 192 państwa członkowskie ONZ. GEAR zapowiada, że będzie się starać, by w ciągu kilku najbliższych lat budżet ONZ-owskiej superagencji ds. kobiet wzrósł do 1 miliarda dolarów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - jd/C-Fam