Warszawa. Już na 1 listopada powinien być gotowy pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej na Wojskowych Powązkach w Warszawie – zapowiada autor projektu obelisku rzeźbiarz Marek Moderau.
Inicjatywa wzniesienia pomnika wyszła od władz Warszawy. Na Powązkach znajdują się mogiły 28 osób, które zginęły w katastrofie, oraz urny z popiołami 12 innych. Autor projektu postawił sobie za zadanie stworzenie całościowego memoriału upamiętniającego tragedię. Pomnik ma stanąć u wylotu Alei Profesorskiej na Wojskowych Powązkach.
Ma mieć formę bloku białego granitu przełamanego na dwie zapadające się w ziemię części, umieszczonego na ciemnej nawierzchni między dwoma rzędami nagrobków z czarnego granitu. Część głównej białej bryły będzie umieszczona nad mogiłą, w której pochowane są spopielone szczątki 12 ofiar katastrofy.
Na ścianach brył, powstałych w wyniku przełamania, umieszczony będzie napis: „Pamięci 96 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10.04.2010” oraz nazwiska ofiar. Poszczególne nagrobki wchodzące w skład memoriału będą zrobione z czarnego granitu. Na każdej z 28 mogił umiesczona będzie tablica z białego granitu.
Władze Warszawy powierzyły wykonanie projektu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych. Wstępnie ratusz ocenia koszt budowy obelisku na 2–2,5 mln zł.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - bł/PAP