Turcja. Bp Luigi Padovese, przewodniczący tureckiego episkopatu, został zamordowany w Boże Ciało w swym domu. Mordercę, 26-letniego Turka Murata Altuna, aresztowano.
Twierdził, że miał objawienie, by zabić biskupa. 63-letni bp Padovese, kapucyn, pochodził z Mediolanu. Od 6 lat pracował jako wikariusz apostolski Anatolii, był biskupem Iskenderun. Do morderstwa doszło w przededniu papieskiej podróży na Cypr, w której bp Padovese miał uczestniczyć. Należał on do ścisłego grona organizatorów zaplanowanego na październik br. Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu.
Na Cyprze miał odebrać dokument przygotowawczy do synodu. Znany był z zaangażowania w dialog i pojednanie między narodami i religiami na Bliskim Wschodzie. Bardzo troszczył się o turecki Kościół, domagając się m.in. zwrotu zagarniętych przez władze świątyń, np. kościoła w Tarsie. To on przewodniczył 4 lata temu pogrzebowi ks. Santoro, zamordowanego przez islamskiego fanatyka.
Powiedział wtedy, że „pójście za Chrystusem może oznaczać złożenie ofiary z własnego życia” i wybaczył mordercy kapłana. Kościół domaga się wyjaśnienia wszystkich okoliczności zabójstwa, bo – jak zauważa biskup Izmiru Ruggero Franceschini – „w Turcji już dochodziło do sytuacji, w których organizacje fundamentalistyczne wykorzystywały ludzi niezrównoważonych do popełniania morderstw”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - Beata Zajączkowska