Sąd Najwyższy. Funkcjonariusze SB, którzy stosowali groźby, wymuszenia czy mniej groźne pobicia nie odpowiedzą za swoje czyny. Sąd Najwyższy orzekł, że zbrodnie komunistyczne zagrożone karą do 5 lat więzienia, w 1995 r. uległy przedawnieniu.
Wyrok SN odnosi się do pytania Sądu Okręgowego w Legnicy, który sądził oficera SB oskarżonego o znęcanie się nad opozycjonistą w latach 80. Zapytano SN o wykładnię przepisów o przedawnieniu karalności.
Przed uchwaleniem ustawy o IPN w 1998 r. niektóre sądy uznawały, że drobniejsze przestępstwa przedawniły się po pięciu latach na zasadach ogólnych, czyli w 1995 r. Tymczasem ustawa o IPN wprowadziła rok 2030 jako okres przedawnienia dla zabójstw i 2020 r. dla innych zbrodni komunistycznych. Teraz Sąd Najwyższy uznał, że wcześniejsze orzeczenia sądów są prawomocne.
Wyrok SN może oznaczać niemożność ścigania większości przestępstw funkcjonariuszy PRL, np. przekroczenia uprawnień czy gróźb karalnych. – Duża grupa pokrzywdzonych nie doczeka się sprawiedliwości – ocenia prok. IPN Robert Kopydłowski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Fakty i opinie - bł/PAP