Niech zobaczą

Moskwa. Dokumenty dotyczące zbrodni katyńskiej zostały na polecenie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa umieszczone na stronie internetowej Federalnej Służby Archiwalnej Rosji.

Są to dokumenty, które zostały przekazane Polsce w 1992 r. Do tej pory jednak nie znała ich rosyjska opinia publiczna. Jak podkreślił Miedwiediew, chodzi o to, aby Rosjanie poznali prawdę.

„Niech wszyscy zobaczą, co się wtedy stało, kto podejmował decyzje, kto wydał rozkaz o egzekucji polskich oficerów”. W ciągu pierwszej doby, po opublikowaniu dokumentów w internecie, rosyjskojęzyczna strona archiwum została odwiedzona ponad 2,5 mln razy.

Miedwiediew zapowiedział też przekazanie Polsce nowych dokumentów. Prawdopodobnie nie jest to jednak tzw. białoruska lista katyńska z nazwiskami 3870 zamordowanych Polaków. To najważniejszy z nieznanych dotąd dokumentów katyńskich. Rzecznik rosyjskiego premiera informował jednak wcześniej, że „listy biało-ruskiej” w Moskwie nie odnaleziono.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Fakty i opinie - ag