Serbia posiada nowe dowody i zeznania czterech nowych świadków, potwierdzające handel organami po-branymi od serbskich więźniów z Kosowa, przetrzymywanych na północy Albanii w trakcie i po wojnie 1998–1999 – poinformował w Belgradzie serbski prokurator ds. zbrodni wojennych.
– Posiadamy nowe dowody, które przekażemy wysłannikowi Rady Europy Dickowi Marty’emu, zanim zostaną upublicznione – powiedział serbskiej agencji Beta prokurator Vladimir Vukcević. W sierpniu br. Marty przebywał w Serbii, Kosowie i Albanii, gdzie badał zasadność oskarżeń dotyczących domniemanego handlu organami więźniów serbskich.
Miały one być pobrane od prawie 500 Serbów, schwytanych w Kosowie i przewiezionych do Albanii przez kosowskich bojowników. Organy miały być sprzedane za granicę, a jeńcy zabici. Wśród ofiar mieli być także Romowie i Albańczycy z Kosowa. Afera ujrzała światło dzienne w ubiegłym roku wraz z publikacją wspomnień byłej prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii Carli Del Ponte.
Zażądała ona od Rady Europy ponownego zajęcia się sprawą, która była przedmiotem dochodzenia jej służb 5 lat wcześniej. Prezydent i premier Kosowa kilkakrotnie odrzucali te oskarżenia. Organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch twierdzi jednak, że informacje dostarczone przez źródła pani Del Ponte są wiarogodne i uzasadniają wszczęcie śledztwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
jck/PAP