Zarzuty w sprawie zabójstwa Marka Papały

10 listopada trafił do sądu akt oskarżenia przeciwko szefowi mafii pruszkowskiej Andrzejowi Z., pseudonim Słowik, i innemu członkowi tego gangu Ryszardowi B. Prokuratorom nie udało się jednak postawić zarzutów Edwardowi Mazurowi, który jest podejrzany o zlecenie tej zbrodni. Prokuratorzy ujawnili, że rozpatrywano 11 wersji wydarzeń, które były kolejno eliminowane, aż została tylko jedna, wskazująca na Mazura jako osobę, która mogła być zainteresowana śmiercią generała. Według prokuratorów, zabójcy kierowali się „motywem finansowym”.

Prokurator Elżbieta Grześkiewicz ujawniła, że akt oskarżenia miał obejmować także Mazura, ale amerykański sąd nie zgodził się w 2007 r. na ekstradycję biznesmena do Polski, bo uznał, że dowody są niewystarczające. Polscy śledczy nie składają broni i nadal prowadzą śledztwo przeciwko Mazurowi, ale, jak przyznają, nowych dowodów w tym wątku nie mają, więc na razie nie będą ponownie występować o ekstradycję. Tym bardziej że po odmowie wydania Mazura wysłali dodatkowy materiał dowodowy – zeznania kolejnych ośmiu świadków, ale od dwóch lat nie otrzymali żadnej odpowiedzi.

Na Ryszardzie B. ciąży zarzut nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa Papały oraz obserwowania miejsca zabójstwa. Ryszarda B. zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce. Skazano go już na 25 lat za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego ps. Pershing; aktualnie przebywa w areszcie. Na Andrzeju Z. ciąży zarzut nakłaniania płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego do zabójstwa Papały za 40 tys. zł. Byłego szefa Policji zastrzelono 25 czerwca 1998 r. w Warszawie. Przesłuchano ok. 400 świadków; kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.