Edukacja. Polskie uczelnie na tle uniwersytetów z całego świata pozostają daleko w tyle pod względem liczby zagranicznych studentów.
Statystyki opublikowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego są druzgocące: w Polsce kształci się jedynie 0,43 proc. wszystkich zagranicznych studentów na świecie. Najczęściej obcokrajowcy wybierają USA (20 proc.), Wielką Brytanię (11,3 proc.), Niemcy (8,9 proc.), Francję (8,5 proc.) oraz Australię (6,1 proc.). Polskę wyprzedzają m.in. Węgry, Czechy oraz Słowacja.
Podstawową barierą dla obcokrajowców nad Wisłą jest język. Nie chodzi nawet o słynnego „chrząszcza, który brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie”, ale o to, że wciąż niewiele wykładów na polskich uczelniach prowadzi się w obcych językach.
Nad Wisłą brakuje również instytucji, które promowałyby nasze szkolnictwo za granicą. Najwięcej studentów uczących się w językach obcych mają: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, poznański Uniwersytet Medyczny, Politechnika Łódzka, Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(mj)