Rosja. Od spotkania z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem 6 lipca Barack Obama rozpoczął swoją pierwszą wizytę w Rosji.
Prezydenci rozmawiali w wąskim gronie z udziałem szefów MSZ i doradców ds. polityki zagranicznej. Dopiero później dołączyli do nich inni członkowie delegacji. Negocjacje doprowadziły do przyjęcia uzgodnień dotyczących nierozprzestrzeniania broni jądrowej i redukcji potencjałów ofensywnych obu
krajów. Rosja i USA zawarły też porozumienie na temat amerykańskiego tranzytu wojskowego przez jej terytorium. Rosja zezwoli USA na 4,5 tysiąca przelotów rocznie z transportami uzbrojenia, sprzętu wojskowego i personelu na potrzeby wojny w Afganistanie.
Nie będzie za te przeloty pobierać opłat. Dzięki temu USA zaoszczędzą do 133 mln dolarów rocznie. Rosja i USA wciąż różnią się w sprawie amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Ale, zdaniem Miedwiediewa, w stanowisku Stanów Zjednoczonych nastąpił postęp i możliwe jest kompromisowe rozwiązanie tego problemu. Barack Obama podkreślił, że jego kraj nie rozważa scenariusza, według którego miałby się bronić przed atakiem rakietowym ze strony Rosji. Projektowana tarcza ma chronić przed zagrożeniami ze strony Korei Północnej i Iranu.
Prezydent USA jest przekonany, że rozmowy z Rosją w sprawie obrony przeciwrakietowej będą kontynuowane. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu obu prezydentów B. Obama oświadczył, że Rosja powinna respektować integralność terytorialną Gruzji. W ubiegłym roku w następstwie wojny rosyjsko- gruzińskiej Moskwa uznała separatystyczne republiki Gruzji – Osetię Południową i Abchazję – za niepodległe państwa. W programie pobytu prezydenta USA w Moskwie znalazło się także spotkanie z W. Putinem, byłym prezydentem ZSRR M. Gorbaczowem, liderami opozycji, aktywistami organizacji pozarządowych (NGOs), studentami i biznesmenami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
wdm/PAP