"Obecnie jednym z największych niebezpieczeństw jest zapomnienie o dramacie Ukrainy" i o jej "męczeństwie" - powiedział papież Franciszek w czwartek podczas audiencji dla duchowieństwa z kilku zgromadzeń, w tym dla ukraińskich bazylianów. Przestrzegał przed przyzwyczajaniem się do tej wojny, o czym jego zdaniem świadczy to, że schodzi z czołówek gazet.
Zwracając się do ukraińskich zakonników, Franciszek zapewnił: "Chcę wam powiedzieć, że jestem z wami blisko, cały Kościół jest blisko, cały. Towarzyszymy wam, jak możemy, w waszym bólu".
Mówiąc, że nie można zapominać o wojnie na Ukrainie, zauważył, że ludzie przyzwyczajają się do niej i mówią, że "nie jest taka ważna".
"Pewnego dnia zobaczyłem w gazecie, że wiadomość o wojnie była na dziewiątej stronie. To nie jest problem, który interesuje; to źle, to źle" - oświadczył papież, dodając: "Dlatego jesteśmy z wami blisko".
Zdaniem Franciszka wzrok wszystkich musi być zwrócony na Ukraińców "w tym momencie męczeństwa".
"Wy przeżywacie męczeństwo. Pragnę, aby Pan miał dla was współczucie i był z wami blisko z pokojem, z darem pokoju" - powiedział.