USA. Od 24 września do 2 listopada w ponad 170 miastach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie po raz kolejny odbyły się czuwania zorganizowane przez grupę „40 Days for Life” (40 Dni za Życiem).
Ich celem jest doprowadzenie do zamknięcia kolejnych klinik aborcyjnych. Organizatorzy twierdzą, że właśnie zakończona kampania była największą i najdłuższą akcją obrońców życia w historii. Spotkała się też z większym zainteresowaniem niż poprzednie. Być może to efekt przedwyborczej dyskusji, w której ochrona życia poczętych dzieci zajmuje ważne miejsce.
– Wiele osób przysłuchujących się przedwyborczym dyskusjom przychodzi przed kliniki aborcyjne z czystej ciekawości. Doświadczywszy jednak atmosfery modlitwy, postanawia zaangażować się w kampanię – mówi Dawid Bereit, dyrektor kampanii. – Liczba aborcji spadła tak drastycznie, że w niektórych stanach pozostały już tylko pojedyncze centra aborcyjne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - oprac. wdm