USA. Gubernator amerykańskiego stanu Alaska – Sarah Palin urodziła piąte dziecko. Cóż nadzwyczajnego w tej informacji? To, że długo przed porodem gubernator Palin wiedziała, że dziecko urodzi się z zespołem Downa. Nie tylko nie zdecydowała się na przerwanie ciąży, ale narodziny synka uznała za „błogosławieństwo dla rodziny”.
Już podczas pierwszych badań okazało się, że dziecko ma zespół Downa. Palinowie nie spodziewali się takiej wiadomości. Mieli już czworo zdrowych dzieci.
– Najpierw byliśmy zasmuceni, ale z czasem poczuliśmy się wyróżnieni przez Boga i potraktowaliśmy to jako dar – napisali w oficjalnym oświadczeniu Sarah i Todd Palinowie. Wierzymy, że każde dziecko jest stworzone przez Boga w dobrym celu, a jest nim uczynienie tego świata lepszym miejscem. Zostaliśmy naprawdę pobłogosławieni – stwierdzili.
Podobne informacje raczej nie są eksponowane w mediach. Rzadko z ust polityków słyszymy, że każde dziecko, nawet chore czy niechciane, jest stworzone przez Boga i jest dobrem. Dlatego trzeba o tym pisać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
oprac. ma