Przychodzi, by usłyszeć jego głos

Niesamowita historia wdowy, która codziennie odwiedza lokalną stację metra, aby usłyszeć głos ukochanego męża.

Margaret McCallum przychodzi codziennie na stację metra, by usłyszeć głos ukochanego męża. 

Historia zaczyna się w 1950 roku, kiedy to Oswald nagrał komunikat, który używany był na stacji metra. Po jego śmierci w 2007 roku, kobieta codziennie przychodziła na stację, by usłyszeć jego głos i poradzić sobie z żałobą. Niestety po jakimś czasie nagranie zastąpiono wersją elektroniczną.

Margaret udała się więc do firmy London Transport, aby sprawdzić, czy mogłaby otrzymać kopię oryginalnego nagrania.

Pracownicy londyńskiego metra dołożyli wszelkich starań, aby znaleźć oryginalne nagranie.

Ale zamiast dać kopię wdowie, firma poszła o krok dalej. Byli tak poruszeni jej historią, że ​​postanowili przywrócić nagranie Oswalda na stacji, którą kobieta może nadal odwiedzać każdego dnia, by choć trochę podnieść się na duchu. 

Według All on the Board, motywacyjnego konta na Instagramie, prowadzonego przez dwóch pisarzy londyńskiego metra, to jedyna stacja w sieci Northern Line Underground, która ma takie nagranie. Co więcej, przed każdym wjazdem pociągu na stację trzykrotnie odtwarzany jest komunikat Oswalda, co musi być szczególnie poruszające dla pani McCollum.

« 1 »

MG/aleteia.org