Wybory. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zaproponowała wysłanie swoich obserwatorów na październikowe wybory do Polski.
Nie przyjmiemy wysłanników OBWE – oświadczyło polskie MSZ. – Polska jest krajem o rozwiniętej demokracji i stosowanie takiej praktyki wobec nas nie jest konieczne – wyjaśnił decyzję ministerstwa jego rzecznik Robert Szaniawski.
Decyzją polskiego rządu zaskoczona jest rzeczniczka biura OBWE, zajmującego się monitorowaniem wyborów Urdur Gunnarsdottir. – Monitoring wyborów nie ma nic wspólnego z opinią OBWE o kraju, w którym się one odbywają – twierdzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce