Kraków. Ponad 100 tysięcy pierogów, tysiące litrów zupy grzybowej z łazankami i 4 tony kapusty rozdano podczas wigilii, którą 17 grudnia zorganizowano na krakowskim Rynku.
Przy największym w Polsce, a prawdopodobnie i na świecie, wigilijnym stole zgromadziły się tysiące osób potrzebujących: ubogich, bezrobotnych, bezdomnych albo po prostu samotnych, które nie mają z kim spędzić świąt. Przyjechali do Krakowa z całej Polski.
Świąteczne życzenia złożyli zebranym prezydent Krakowa i biskup pomocniczy Józef Guzdek. A potem przy dźwiękach kolęd długo dzielili się z uczestnikami wigilii opłatkiem. W ustawionych na Rynku furmankach krakowianie przez cały dzień składali żywność, która zostanie rozdana potrzebującym.
– Zwiększa się liczba ubogich, którzy do nas przychodzą. To z jednej strony cieszy, ale z drugiej jest smutnym dowodem na to, że w Polsce jest coraz więcej biedy – mówi organizator akcji „Wigilia i pomoc” Jan Kościuszko. Szacuje, że przy wigilijnym stole na krakowskim Rynku spotkało się w tym roku ponad 50 tys. osób potrzebujących.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce