Nowy biskup w Zamościu

Nowego biskupa ma diecezja zamojsko-lubaczowska. Został nim ks. Wacław Depo. Na swoje biskupie zawołanie wybrał słowa: „Ku Chrystusowi Odkupicielowi człowieka”.

Biskup Wacław pochodzi z Szydłowca. To miasto na Mazowszu, niedaleko Radomia, chlubiące się wspaniałymi zabytkowymi kościołem i zamkiem. To właśnie z tym miejscem rodzina Wacława Depo jest związana od wielu pokoleń. Wiadomo, że już w XVIII wieku dowódcą straży zamkowej był niejaki Joannes Deppo. Wacław przyszedł tu na świat przed 53 laty i do dziś kocha to miasto. Wychował się w nim ze swoimi trzema braćmi. Był tu ministrantem i harcerzem, skończył tutejsze liceum im. Henryka Sienkiewicza. Jego nauczyciele opowiadają dziś dziennikarzom, że był świetnym humanistą, nie do przegadania w czasie dyskusji. Spodziewali się, że będzie w życiu świetnym prawnikiem.

Tymczasem młody Wacław Depo wybrał Wyższe Seminarium Duchowne w Sandomierzu. Skończył je w 1978 roku. A potem na KUL w Lublinie obronił doktorat z dogmatyki. To ta dziedzina teologii, w której jest specjalistą także papież Benedykt XVI. Ksiądz Depo od lat fascynował się jego teologią. Napisał nawet wstęp do polskiego wydania zbioru kazań kardynała Ratzingera „W czas Bożego Narodzenia” (Wydawnictwo Alleluja, 2001 r.).

Wielki kawał swojego życia ks. Depo poświęcił na wychowanie przyszłych księży. Przez ostatnie 16 lat był rektorem wyższego seminarium duchownego: najpierw diecezji sandomiersko-radomskiej, a od 1992 roku radomskiej. Wśród zadań, które powierzył mu Kościół, jest też przewodniczenie Radzie Programowej Radia Maryja. Polski Episkopat powierzył mu tę funkcję w maju tego roku.

Ludzie, którzy znają biskupa Depo, twierdzą, że jego kazania bywają naprawdę poruszające. Jest on też uważany za człowieka dialogu.

Jego hobby to historia. Kiedy trzeba, potrafi sam coś smacznego ugotować. Jest też zażartym kibicem. Kocha zwłaszcza dwie dyscypliny: piłkę nożną i hokej. Niewykluczone, że czytelnicy lubiący górskie wędrówki spotkają się z nim... na szlaku. Biskup Depo wędruje po polskich górach oraz po Alpach. Dotąd miał do tego okazje w czasie swoich wakacyjnych zastępstw w diecezji monachijskiej, w miejscowości leżącej u stóp Alp.

Swój ingres nowy biskup odbył w zamojskiej katedrze w zeszłą sobotę, 9 września. Mszy przewodniczył arcybiskup przemyski i przewodniczący Episkopatu Józef Michalik. W homilii abp Michalik przypominał sprawy, o których wierni w dzisiejszym świecie często zapominają. Mówił między innymi o ojcostwie duchowym biskupa. – Naprawdę warto uwierzyć w moc kapłaństwa, bo jest ono potencjałem Bożym – mówił do ludzi, którzy wypełnili zamojską katedrę. – W biskupie jest obecny sam Jezus Chrystus, przez niego On sam naucza i udziela sakramentów – dodał. Stwierdził, że biskup czasem „musi usłużyć ludziom, oddając im swoją popularność, albo nadzieję na spokojnie życie”. – Zwłaszcza kiedy publicznie zabiera głos, przeciwstawiając się obiegowym opiniom, stawiając wymagania trudne, nieoczekiwane, np. w obronie zasad, w obronie najsłabszych i krzywdzonych, jak chociażby w obronie dziecka poczętego lub chorego starca, któremu zagrożenie niesie niekiedy najbliższy mu człowiek: matka, ojciec, lekarz lub prawodawca – mówił arcybiskup.

Wśród biskupów, którzy wprowadzili Wacława Depo do zamojsko-lubaczowskiej diecezji, jest też jej dotychczasowy biskup Jan Śrutwa. Biskup Śrutwa, który jest też profesorem historii Kościoła i znawcą dziejów pierwszych wieków chrześcijaństwa, ustąpił z biskupiego urzędu z powodu choroby.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Polsce