Powitanie nowego roku. Msza, adoracja Najświętszego Sakramentu, taniec, lampka szampana lub zabawa bezalkoholowa – w ten sposób wielu katolików w Polsce przywitało Nowy Rok. Polacy bawili się też na imprezach plenerowych, stokach górskich i pod ziemią.
U dominikanów na warszawskim Służewie powitanie 2006 roku poprzedziła adoracja Najświętszego Sakramentu. O północy adoracja odbyła się w kościele pw. Matki Boskiej Wspomożenia Wiernych w Katowicach. To był pomysł studentów, którzy w parafii zorganizowali sylwestrową zabawę. W wielu parafiach w czasie Mszy na zakończenie starego roku proboszczowie przedstawili statystyki parafialne za miniony rok.
W parafii Proboszcza Roku 2005, ks. Piotra Sadkiewicza w Leśnej k. Żywca, ustalił się zwyczaj, że o północy osoby, które nie mają z kim spędzić sylwestra, wychodzą na plac przed kościołem. Wspólnie wypijają lampkę szampana, a potem razem się bawią. W Tatrach wielu górali i turystów przywitało Nowy Rok na uroczystych Mszach.
Najwięcej w sanktuarium Królowej Tatr na Wiktorówkach. Miłośnicy gór witali Nowy Rok także na tzw. Szlaku Papieskim na Sądecczyźnie. Ponad dwieście osób z Polski i zagranicy po raz trzeci bawiło się na bezalkoholowym balu sylwestrowym w domu pielgrzyma „Arka” w Licheniu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce