Trzynastka? Dla większości pechowa liczba. Nie dla trojga dzieci, które 13 maja 1917 roku niespodziewanie ujrzały na pastwisku Piękną Panią. Widziały Ją później wielokrotnie, najczęściej w 13 dniu miesiąca. Spotkania te zmieniły ich życie. Dwoje pastuszków, Hiacynta i Franciszek, zmarło kilkadziesiąt lat temu. Teraz dołączyła do nich ich kuzynka Łucja. Zmarła 13 lutego.
W Europie huczała I wojna światowa, Rosja wrzała, szykując się do rewolucji mającej zmienić losy świata. Na krańcu kontynentu, w bardzo ubogim regionie Portugalii troje malutkich pastuszków spokojnie pasło owce. Łucja miała dziesięć lat, Franciszek dziewięć, a najmłodsza Hiacynta jedynie siedem. 13 maja 1917 roku zaskoczeni ujrzeli na wzgórzu „przepiękną Panią”. Rozpoznali w niej Maryję. Najstarsza Łucja nawet z Nią rozmawiała (później czyniła to wielokrotnie). Gość z nieba zaczął nawiedzać pastuszków i przekonywać ich o ogromnej tęsknocie Boga i mocy modlitwy. Maryja prosiła: „Módlcie się w intencji zagrożonego świata, uciekajcie się do mojego Niepokalanego Serca, pokutujcie w intencji nawrócenia grzeszników”.
Niewielu uwierzyło opowieściom trojga prostych, niepiśmiennych pastuszków, dzieci, które nigdy na krok nie oddaliły się od swej wioski. Pojawiły się prześladowania, kpiny, a nawet więzienie. Bezbronne dzieci powtarzały pokornie: Odmawiajcie Różaniec, bo ta modlitwa może zmienić losy świata.
Maryja obiecała Łucji, że 13 października uczyni cud, który poświadczy prawdziwość objawień. W zapowiedzianym dniu w ulewnym deszczu czekał na niego stutysięczny tłum. Znany portugalski dziennikarz Avelino de Almeida, który przepowiadał ogromne rozczarowanie dla tysięcy pielgrzymów, zdumiony pisał: „Można było obserwować jedyny w swoim rodzaju i nieprawdopodobny spektakl... Słońce przypomina srebrzysto-matowy dysk i można patrzeć prosto na nie, bez żadnego wysiłku. Nie piecze ani nie oślepia. Ma się wrażenie, że właśnie dokonuje się zaćmienie...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
JAK