Chcemy, by cena węgla była taka, jak przed gwałtowną podwyżką, spowodowaną embargiem na import z Rosji, i zrobimy to - oświadczył w czwartek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. Wskazał m.in. zwiększenie wydobycia w polskich kopalniach.
"Wprowadzimy program zwiększenia wydobycia węgla w polskich kopalniach. W momencie, kiedy zaczną się zakupy węgla na sezon zimowy, chcemy żeby cena była taka, jaka była przed gwałtowną zwyżką, związaną z nałożonym embargo na Rosję. I zrobimy to" - zapewnił Morawiecki.
Jak dodał, rząd pracuje nie tylko nad zakupami węgla, ale też nad mechanizmami dystrybucji.
"Aby ominąć łańcuszek pośredników. Po to by nie zarabiali na tym pośrednicy, tylko aby Polacy mieli jak najtańszy węgiel" - mówił.
Jak dodał, "będziemy starali się robić wszystko", aby paliwo było jak najtańsze. Jak dodał, także dzięki umacnianiu się złotówki.
"Umacnia ją KPO, i nasza polityka fiskalna i regulacyjna. To jest kompleksowa polityka makroekonomiczna, spójna i logiczna, dobra dla Polaków" - mówił Morawiecki.
Przypomniał, że rząd obniżył z 23 do 8 proc. VAT na paliwo kosztem ok. 7 mld zł dla budżetu. Zaznaczył, że od 1 lipca wchodzi w życie obniżka podatku PIT do 12 proc., co oznacza, że "15 mld zł pozostanie w kieszeniach Polaków". Razem z poprzednimi obniżkami to będzie w tym roku 33 mld zł - dodał.
Przeczytaj: Müller: odradzam kupowanie teraz węgla tym, którzy chcą się w niego zaopatrzyć na zimę