Nie tylko ludzie, ale także zwierzęta przybierają na wadze. To wnioski z badań opublikowanych w „Proceedings of the Royal Society B”, a wykonanych przez naukowców z Wisconsin National Primate Research Center w USA. Badacze na trop wpadli przypadkiem.
Zajmowali się zwyczajami najmniejszych małp – pigmejek i zauważyli, że te mieszkające na wolności od kilku dekad przybierają na wadze. U ludzi tycie związane jest z coraz mniejszą ilością ruchu i niezdrową dietą. Ale dlaczego tyją dzikie zwierzęta?
Na to pytanie nie udało się odpowiedzieć, nawet po przebadaniu ośmiu innych gatunków zwierząt. W sumie przeanalizowano 20 tys. osobników z 12 populacji, w tym makaki, szympansy, koczkodany, wspomniane już pigmejki, ale także psy, koty, myszy oraz szczury, zarówno te domowe, jak i te żyjące na wolności.
Średnia masa zwierząt we wszystkich badanych gatunkach rosła w tempie od kilku do kilkunastu procent na dekadę. Najszybciej tyły myszy, bo co 10 lat były grubsze o około 11 proc., makaki o niecałe 8 proc., szczury o ok. 6 proc. Najwolniej przybierały na wadze psy, bo tylko o 2–3 proc. co 10 lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.