Największą burzę w historii zaobserwowano na… Saturnie. Trwa nieprzerwanie od stycznia, będąc równocześnie najdłuższą ze wszystkich burz Układu Słonecznego.
Średnica formacji burzowej wynosi około 3 tys. km, a błyskawice, jakie w niej powstają, są źródłem fal radiowych, które są 10 tys. razy silniejsze niż te powstające na Ziemi.
Choć siła i skala huraganu może paraliżować, cieszą się z niej ziemscy naukowcy. Śledzenie takich kataklizmów dostarcza sporej ilości informacji na temat atmosfery Saturna.
Burza, o której mowa, szaleje w tzw. Alei Huraganów; obszarze Saturna, w którym podobne zjawiska występują szczególnie często.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.