Super-Kamiokande w Japonii to podziemny detektor wypełniony 50 tysiącami ton wody. Być może w pod-ziemiach kopalni „Polkowice-Sieroszowice”, należącej do KGHM Polska Miedź SA, powstanie podobny.
W ostatnich dniach kopalnię odwiedziła międzynarodowa grupa naukowców, którzy mają wybrać lokalizację podziemnego europejskiego laboratorium badań cząstek elementarnych. Zainstalowane w takim laboratorium detektory umożliwią badanie bardzo rzadkich zjawisk fizycznych.
W kopalniach miedzi w Polkowicach być może zostanie umieszczony zbiornik zawierający ok. 100 tys. ton ciekłego argonu (a więc dużo większy niż Super-Kamiokande). W innym miejscu w Europie musi się znaleźć miejsce na zbiornik mieszczący milion ton wody i trzeci na 50 tys. ton tzw. scyntylatora.
Równocześnie poszukiwania odpowiedniej lokalizacji trwają w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Rumunii, Finlandii i Francji. Gdzie powstaną laboratoria, będzie wiadomo w połowie 2010 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.