Naukowcy z Narodowego Centrum Badań w Rzymie – jak sami twierdzą – nauczyli małpy posługiwać się pieniędzmi.
W pierwszej fazie eksperymentu kapucynki – bo to o nie chodzi – musiały wybrać pomiędzy posiłkiem składającym się z jednej porcji ulubionego mięsa, dwoma porcjami średnio lubianego, a trzema kawałkami mięsa nielubianego.
Co lepsze – najeść się do syta czy pożywić się smacznie? W drugiej części doświadczenia małpom pokazano, że jedzenie mogą kupować za żetony. Dobre jedzenie kosztowało więcej niż to marnej jakości. Kapucynki dobrze musiały gospodarować swoim kieszonkowym, bo inaczej, gdy wydały zbyt wiele na luksusowe jedzenie, chodziły głodne. Małpy w mig pojęły, o co chodzi. Gdy miały dużo pieniędzy, wydawały je na lepszą strawę.
Gdy pieniędzy zaczynało brakować, kapucynki wydawały żetony na posiłki mniej smaczne, ale za to sycące. W identycznej sytuacji dokładnie w ten sam sposób postąpiłaby przeważająca większość ludzi. Co ciekawe, gdy badacze dali małpom dużą ilość żetonów, te zupełnie straciły zdolność logicznego kalkulowania. Wydawały małpie pieniądze w sposób całkowicie irracjonalny. Czy także to postępowanie nie jest zbliżone do ludzkiego? Linie ewolucyjne ludzi i kapucynek rozdzieliły się 35 mln lat temu
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.