Cyklon bierze się ze spokoju

Cyklony pojawiają się znikąd. Żyją krótko i umierają, pozostawiając po sobie tragedie milionów ludzi i wieloletnią ekonomiczną ruinę.

Według najnowszych szacunków, bilans ofiar cyklonu Nargis w Bir-mie może wynieść nawet 100 tys. zabitych i kilkadziesiąt tysięcy zaginionych. Tropikalna burza uderzyła w Birmę 2 maja. Cyklon spustoszył deltę rzeki Irawadi, którą zamieszkują 24 mln ludzi. Zatopiony został region, który jest spichlerzem ryżowym całego kraju, a to oznacza, że Birmę czeka głód. Nieliczni świadkowie, którym udało się dotrzeć do kompletnie zniszczonych miast, opowiadają o smrodzie rozkładających się ciał, braku żywności i pitnej wody. Międzynarodowa pomoc na razie czeka, bo wojskowa junta rządząca Birmą nie spieszy się z przyznawaniem wiz dla cudzoziemców.

Cyklony, huragany czy tajfuny (nazwa zależy od miejsca powstania) to najgwałtowniejsze zjawiska po-godowe, jakie występują na ziemi. Powstają w spokojnych i ciepłych rejonach równikowych Atlantyku, Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego. Rodzą się, gdy niebo jest bezchmurne, a słońce jasno świeci. Gdy już powstaną, są siłą nie do ogarnięcia. Nie da się przewidzieć ich ruchu, nie można obliczyć ich niszczycielskiej siły. Żyją średnio kilkanaście dni, w tym czasie niektóre z nich pokonują wiele tysięcy kilometrów. Gdy w swoim szalonym tańcu dostaną się nad ląd, powoli umierają. Nie mają „zasilania” w postaci pary wodnej. Zanim znikną, mogą jednak zabić setki tysięcy ludzi i zatopić tysiące hektarów żyznych terenów. Pozostaje po nich bezchmurne niebo, jasno świecące słońce i… tragedia milionów ludzi.

Cyklony czy huragany nie powstają na samym równiku. W ich formowaniu dużą rolę odgrywa, wynikająca z wirowego ruchu Ziemi, siła Koriolisa. Cyklony powstałe na północnej i południowej półkuli Ziemi wirują w odwrotnych kierunkach (tak samo jak wir wody w wannie, gdy wyjmie się korek). Minimalna odległość pomiędzy miejscem narodzin cyklonu i równikiem wynosi 500 km. Gdy powstaną, mają średnicę kilkuset kilometrów, choć znane są cyklony o średnicy 1400 km. Prędkość wiatrów wiejących w cyklonie może przekraczać 300 km/h. Cyklony nigdy nie zapuszczają się w głąb lądu. Szaleją w rejonach nadmorskich. Duże potwory – zgniatają i przenoszą całe budynki, łamią największe drzewa jak kruche zapałki. Zawsze niosą ze sobą ogromne ilości wody. Zalewają przybrzeżne obszary wielometrowymi falami. Skala pomiaru ich niszczycielskiej siły została opracowana przez Beuforta. Stopień 1 – to cisza, stopień 13 – oznacza trudne do ogarnięcia zniszczenia, fale dochodzące do 15 metrów wysokości.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek