Tworzymy wspólnotę, którą jednoczą nie stosunek do wroga, lecz wyznawane wartości.
Znacząca większość Polaków, 91 proc., deklaruje przychylny stosunek do przyjmowania uchodźców z Ukrainy. Wynik badania CBOS trzy miesiące po wybuchu wojny pokazuje, że nie spełniają się kasandryczne zapowiedzi o nieuchronnej zmianie nastrojów w tej sprawie. Mimo galopującej inflacji i skokowego wzrostu cen oraz rat kredytów nie ma też wybuchu społecznego niezadowolenia. Przeciwnie, głęboki podział polityczny przestał być tak istotny jak przed 24 lutego. „Na górze” ma się on dobrze, nadal obowiązuje retoryka konfliktu, za to „na dole” uruchomiły się procesy odwrotne, dobrze znane z czasów zimy stulecia, powstania Solidarności czy powodzi z 1997 roku: wyborców PO i PiS, Lewicy i PSL zjednoczyła wola wspierania potrzebujących. Dodajmy – wola przechodząca w czyn. Najbardziej fascynujące są skala i powszechność tego zjawiska.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko