* Kelner! Moja kawa jest zimna! – Dobrze, że pan mi to mówi, bo mrożona kosztuje trzy złote więcej.
* Gość skarży się kelnerowi: – Ten karp nie wygląda zbyt dobrze. – Nic dziwnego – odpowiada kelner. – Jest przecież martwy.
* W restauracji gość zwraca się do kelnera: – Gulasz, proszę, i dobre słowo. Po kilku minutach kelner przynosi gulasz. – A dobre słowo? – pyta gość. Kelner nachyla się i mówi półgłosem: – Niech pan tego nie je.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.