Powstał spór wśród oficjeli,
kto ma lecieć do Brukseli.
Donek odmówił Leszkowi,
więc może poleci Gowin?
Gowin minę zrobił chytrą:
– Ja pilnować mam in vitro!
– A to znowu co za mina? –
oburzył się pan Schetyna.
Na to rzecze Ewa Kopacz:
– Przestańcie się wreszcie kopać!
Mnie wcale nie będzie żal,
jak poleci Kasia Hall.
Tak na siebie wciąż krzyczeli,
że o locie zapomnieli.
I odleciał samolotem
Donald Tusk i pusty fotel.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«
‹
1
›
»
oceń artykuł