* Trzy staruszki rozmawiają przy obiedzie. Jedna mówi: – Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę czy schodzę. Druga na to: – Ja któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję czy kładę się spać. Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie: – Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać – tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta: – Kto tam?
* Blondynki grają w brydża. – Pas. – Dzwonek. – To ja pójdę otworzyć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.