Zapisane na później

Pobieranie listy

Niepobożny Miś Uszatek

Zawsze bardzo denerwował mnie miś Uszatek. Kiedy wieczorem kładł się spać, dokładnie się mył, szorował zęby, grzecznie żegnał się z widzami, ale nigdy się nie modlił. Bajki na dobranoc mają wyrabiać w dzieciach dobre nawyki.

ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny

|

GN 16/2008

dodane 18.04.2008 12:38
0

Ja do nich – jak zapewne miliony rodziców w Polsce – zaliczam także modlitwę. Dlaczego miś Uszatek nigdy się nie modli? Bo w nowoczesnym państwie wiara musi pozostać wewnętrzną sprawą człowieka. Wniosek: miś Uszatek nie może się modlić.

Może to i nawet lepiej dla misia Uszatka, bo inaczej mógłby zostać oskarżony o podkopywanie fundamentów nowoczesnej demokracji. Sprawa misia Uszatka wydaje się może śmieszna, ale dotyka poważnej sprawy. Religia w przestrzeni publicznej traktowana jest jak zaraza. Kolejnym przykładem niech będą okładkowe „Podręczniki bez Boga”.

Chodzi o książki do nauki języków obcych. Treści religijne są z nich zupełnie wycięte (szczegóły na str. 16–19). Popularne podręczniki do nauki języków obcych w ogóle nie zawierają słów: „wiara”, „dusza”, „święty”. A słowo „Bóg” – jak pisze autor tekstu – można znaleźć tylko w wyrażeniach typu: „Oh, my God”. Bohaterowie angielskich czy niemieckich dialogów i czytanek chodzą na spacery, przesiadują w pubach, rozmawiają o swoich hobby, ale nigdy nie pytają o drogę do kościoła.

Dlaczego? Bo w nowoczesnym państwie itd., itp. Jeżeli tego zmienić nie można, to przynajmniej warto sobie z tego zdawać sprawę. Może kiedyś miś Uszatek zacznie się modlić?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..