Udekorowane światłami ulice i centra handlowe, przystrojone choinki, bogate w bożonarodzeniowe symbole (z roku na rok coraz mniej z nich ma charakter chrześcijański) wystawy sklepowe i telewizyjne reklamy przypominają, że zbliżają się święta Bożego Narodzenia.
A Kościół przypomina, ze trwa Adwent, czyli czas radosnego oczekiwania nie tylko na święta, ale także na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. I po raz kolejny w życiu daje nam szansę, by przygotować się nie tylko do spotkania z najbliższymi przy wigilijnym stole, ale przede wszystkim do spotkania z Bogiem, który stał się człowiekiem.
Warto podjąć wysiłek, aby nie zmarnować tego czasu. Warto zignorować zachęty agresywnych reklam, skłaniających do skupienia się na zewnętrznej oprawie Bożego Narodzenia, a zatrzymać się na tym, co najistotniejsze. „Gość Niedzielny” zaprasza do przeżycia Adwentu z cnotami. Nasza propozycja nie jest prosta, bo niełatwo zdobyć wprawę w czynieniu dobra. Przekonali się o tym wszyscy, którzy już podjęli ten wysiłek. Czasem pomaga spotkanie człowieka, któremu ta sztuka się udaje.
Przekonujemy się, że to możliwe. Łatwiej zdecydować się na wysiłek, kiedy wiemy, że nie jesteśmy w tym sami. W poprzednich numerach spotkaliśmy osobę roztropną i kierującą się w życiu umiarkowaniem. Dziś przedstawiamy człowieka sprawiedliwego („Sprawiedliwość ważniejsza od prawa”, str. 14–16).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wiesława Dąbrowska-Macura, sekretarz redakcji