Słowa mądre i... twarde. Nie pasują do dobrotliwej gęby przyprawianej nowo kanonizowanemu Francuzowi.
Religia jest dla mądrych. A jak ktoś jest głupi i jak chce być głupi, nie powinien do tego używać religii, nie powinien religią swojej głupoty zasłaniać.
*
Wiara w fatum sprowadza na ziemię fatum. A wiara w wolność sprowadza na ziemię wolność.
*
Za ateizmem przemawia wiele argumentów. Więcej niż za religią. W gruncie rzeczy to logiczne, żeby być ateistą. Tak jak logiczne i rozumne jest to, żeby się nie zakochać... A przecież ludzie nie są w tym wypadku logiczni. Na szczęście.
*
Mowa ziemi jest podobna do mowy miłości - ziemia także przemawia w ciszy. Stąd zapewne bierze się to przymierze między zakochanymi i umierającymi a ziemią. Płynie ono z pokrewieństwa ciszy.
*
Bóg nas znalazł, zanim my znaleźliśmy Boga.
*
Niewątpliwie religia nadaje sens cierpieniu, ale nie cierpiętnictwu.
*
Strasznie trudno będzie Panu Bogu zbawić człowieka, który nie jest wolny i nie jest rozumny. Ten człowiek wciąż jeszcze nie jest sobą. Więc co tu można zbawiać - skórę i kości?
(wybór: ks. prof. Andrzej Muszala / Facebook)
jdud