"Kobieta Ryś" - w piątek premiera filmu o Królowej Orawy

Film dokumentalny o Królowej Orawy, postaci niezwykłej a nieznanej, powinien obejrzeć każdy, dla kogo ważna jest polska historia, nasi bohaterzy walki o niepodległość. Obraz "Kobieta Ryś" to próba odnalezienia prawdy o Józefinie Machay - Mikowej ps. Ryś, nieznanej niemal bohaterce walki z Niemcami. Autorką scenariusza i narratorem jest Agata Puścikowska, dziennikarka "Gościa".

Kobieta o wielkiej sile, charyzmie, odwadze, ogromnym sercu dla biednych i wykluczonych. A jednocześnie swojska, dowcipna, na zabój kochająca męża, aktywistka społeczna. Kobieta głęboko i mądrze wierząca, której wszystkie działania brały się z pobudek ewangelicznych. W czasie „najciekawszym”, wykazała się heroizmem. Znana jest właściwie tylko na Orawie. To źle! - pisze Agata Puścikowska w tekście "Kobieta Ryś".

Obraz "Kobieta Ryś" to próba odnalezienia prawdy o Józefinie Machay - Mikowej ps. Ryś, nieznanej niemal bohaterce walki z Niemcami. Film jest dokumentem, a zarazem rodzajem śledztwa dziennikarskiego, subiektywnego poszukiwania niezwykłej kobiety z przeszłości - przez drugą, współczesną kobietę.

Kim była? Z kilku tekstów, które można znaleźć w internecie, wyłania się obraz kobiety twardej i nieustępliwej. A przy tym obdarzonej nieprawdopodobną wrażliwością i wewnętrznym pięknem. Współcześni Orawianie, za namową abp. Rysia, zaczynają głośno opowiadać o swojej bohaterce. Powstała też doskonała monografia poświęcona Mikowej, autorstwa dr Barbary Zgamy. Jestem przekonana, że historia jej życia powinna przebić się do szerokiej świadomości wszystkich Polaków. A szczególnie młodych Polek. Jej metody pracy z wykluczonymi, chociaż mijają lata, fascynują i pociągają. To kobieta przesiąknięta głęboką wiarą, zapatrzona w mękę i śmierć Jezusa tak bardzo, że zarówno jej zwykłe życie, jak i późniejsza walka, były kopią życia Mistrza. Mistyczka? Być może. Męczennica? Z pewnością. Kandydatka na ołtarze? Oby jak najszybciej...

Mikowa to symbol połączenia kruchości, wrażliwości i delikatności kobiecej z nieprawdopodobną siłą charakteru, walecznością i żelazną odwagą. To przedziwne połączenie sprytu dzikiego kota z łagodnością i oddaniem drugiemu człowiekowi. Aktywistka społeczna wrażliwa na biedę i wykluczenie, niezłomna działaczka niepodległościowa, jednocześnie dowcipna i krytyczna, zadziorna, która w czasie wojny stała się twardą żołnierką, konspiratorką i doskonałym przywódcą obdarzonym autorytetem i szacunkiem podwładnych.

Mikowa w czasie wojny była jednym z dowódców Tajnej Organizacji Wojskowej na terenie Krakowa i okolic. Organizowała szlaki przerzutowe i kurierskie wiodące przez Słowację na Węgry. Aresztowana wraz z mężem Emilem przez gestapo nie poddała się mimo tortur. Została zamordowana 14 października 1942 roku, po wielomiesięcznych, strasznych przesłuchaniach i mękach w Krakowie i Zakopanem. Nikogo nie wydała.

Film "Kobieta Ryś" wyreżyserował Wojciech Kursa, który jest też autorem zdjęć. Scenariusz napisała Agata Puścikowska, która jest również narratorem obrazu i wraz z zaproszonymi gośćmi, przemierza miejsca związane z Mikową. Wspólnie poszukują Józefiny i jej historii. W filmie wystąpił m.in abp Grzegorz Ryś, który nie ukrywa swojej fascynacji postacią. Biorą w nim też udział historycy, regionaliści i mieszkańcy Orawy. Wspomnienia o Mikowej czytają Małgorzata Ostrowska - Królikowska i Dariusz Kowalski.

Premiera:

15 kwietnia, godz. 19.05, TVP Historia

Powtórka:

26 kwietnia, godz. 11.05, TVP Historia;

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ah/ap/mat. prasowe