Myśl wyrachowana: Pokój serca przychodzi, gdy się przygarnia, a nie zagarnia.
Zasiadłem do pisania, a tu przyszła wiadomość na Messenger. Jakaś fejsbukowa „znajoma”, która na zdjęciu profilowym ma wizerunki Jezusa i Maryi, alarmuje, że jeśli będę chciał usunąć z domu przyjętego uchodźcę, to zgodnie z właśnie przyjętym polskim prawem mogę za to dostać rok więzienia. I zaleca przeczytać załączoną fotkę jakiegoś tekstu (nie wiadomo skąd), w którym ktoś (nie wiadomo kto) pisze, że dostał pozew sądowy właśnie za to, że próbował podziękować Ukraince z dwoma synami. I zarzeka się, że w życiu już nie przyjmie kogoś bez polskiego obywatelstwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak