Wraz z wójtem zginęły dwie inne osoby.
O śmierci Pryłypki poinformowały władze samorządowe Hostomela za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Nikt go nie zmuszał, żeby poszedł pod kule okupantów. Mógł, tak jak setki innych, siedzieć w piwnicy - napisano na Facebooku.
Walki o Hostomel - położoną w pobliżu Kijowa miejscowość, w której znajduje się lotnisko wojskowe - trwają od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Choć atak Rosjan na lotnisko został odparty przez wojska ukraińskie, to miasteczko jest ostrzeliwane i bombardowane. W podobnej sytuacji są tez inne podkijowskie miasteczka - Irpień i Bucza. Mieszkańcy nie mają dostępu do prądu, wody czy gazu.
wt /rmf24