Zapłakane, przerażone, opuszczone. Ktoś chce?
Zabrakło miłości. Dzieci, które pojawiały się w domu Zofii, przychodziły z poczuciem winy, z bagażem złych doświadczeń. Uczyły się wszystkiego od nowa – że kładziemy się do łóżka, że odrabiamy lekcje, że myjemy zęby, że nie jemy rękami. Dostały miłość, a właściwie uczyły się jej od podstaw. Basia też.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Katarzyna Widera-Podsiadło