Siła i moc postu

Ma rację Piotr Semka, który w „Salonie dziennikarskim” powiedział ostatnio, że każdy dzień bez wojny jest podarowany przez Boga. Stąd – obok ważnych działań dyplomatycznych – pojawiło się mnóstwo apeli o modlitwę w intencji pokoju na Ukrainie. Znaczące jest jednak, że znalazło się także tak wiele wezwań do podjęcia postu.

Głośna w tym kontekście stała się wypowiedź greckokatolickiego egzarchy, charkowskiego biskupa Wasyla Tuczapecia (Charków jest położony 30 kilometrów od granicy z Rosją, sąsiaduje z Donbasem). Oczywiście zapewnił on, jak podała KAI, że Kościół pozostaje z narodem w tych trudnych dla Ukrainy chwilach, że Caritas w Charkowie wciąż dostarcza żywność, lekarstwa i inne niezbędne rzeczy, że trwa nieustanna modlitwa, a Synod Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego zainicjował wspólne odmawianie Różańca codziennie o 20.00. Ale przede wszystkim biskup Tuczapeć zaapelował do wiernych, by podjęli post w intencji pokoju na Ukrainie. Może w tradycji wschodniej jest więcej postu, jest on poważniej traktowany, ale też stanowi przejaw głębokiej wiary, że praktyka ta ma ogromną moc, siłę, by przemieniać, umacniać, ale też jest narzędziem do walki ze złem.

Motyw ten jest obecny również w Kościele zachodnim. Na ten sam aspekt zwrócił uwagę metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, który w imieniu Ukraińców poprosił wszystkich ludzi dobrej woli nie tylko o modlitwę, lecz także właśnie o podjęcie postu oraz ofiarowanie cierpień i trudów swojego życia w intencji pokoju. Widać tu zresztą wyraźny wpływ Jana Pawła II, którego arcybiskup Mokrzycki był bliskim współpracownikiem. To papież Polak często apelował przecież o post i ofiarowanie własnego cierpienia w jakiejś intencji. Sam takie praktyki podejmował, wskazując przy tym na poszczącego i cierpiącego Chrystusa.

Może więc to ważna wskazówka również dla nas u progu Środy Popielcowej i Wielkiego Postu? A może post o chlebie i wodzie w piątek? Nieprzypadkowo Jezus powiedział, że są takie rodzaje złego ducha, które można wyrzucić tylko za pomocą modlitwy i postu.•