O wyzwaniach stojących przed zakonem, sposobach wychodzenia z kryzysu i szukaniu w przeszłości inspiracji na przyszłość mówi nowy prowincjał Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce o. Łukasz Wiśniewski OP.
Magdalena Dobrzyniak: Rozmawiamy tuż po zakończeniu kapituły prowincjalnej. Jakie wyzwania stawia ona przed Ojcem jako nowym prowincjałem?
O. Łukasz Wiśniewski OP: Prowincjał nie realizuje swoich prywatnych wizji, ale decyzje podjęte przez braci, i jest zobowiązany do wypełnienia poleceń, które nakłada na niego kapituła. Zobowiązania te dotyczą życia zakonnego, apostolstwa, misji, a także wewnętrznego zarządu i ekonomii. Pośród nich mocno podkreślony został postulat współdziałania braci na różnych polach. Widzę w tym wezwanie dla siebie do wydobywania potencjału, który jest w braciach. Bliska mi jest postawa św. Dominika i św. Jacka, którzy inspirowali i zapalali braci do podejmowania wspólnych dzieł. Była to ich realizacja modelu przełożeństwa przekazanego Piotrowi przez Pana Jezusa: „A Ty utwierdzaj braci”. Kolejną bardzo ważną rzeczą jest coraz bliższa współpraca z osobami świeckimi na bardzo różnych polach, włączając w to oczywiście misję apostolską. Mam na myśli zwłaszcza świeckich braci i siostry z dominikańskich fraterni. Na samym końcu wspomnę o sprawie ogromnie ważnej, której poświęciliśmy bardzo wiele czasu, czyli ochronie małoletnich i osób w duszpasterstwie. Wiele o tym dyskutowaliśmy, podjęliśmy też decyzje dotyczące profilaktyki i prewencji w tym zakresie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.