Najnowsze Wydania

"Miłość nigdy nie ustaje"

Piękny film o "Hymnie o Miłości".

Film nie jest długi, trwa kilka minut, ale w piękny sposób ukazuje miłość na różnych etapach życia. Oto mamy starszą kobietę, która otwiera kuferek pełen różnych wspomnień. W tle słyszymy, jak czyta kolejne wersy "Hymnu o Miłości". Śledzimy jej kolejne wspomnienia.

Podoba mi się, że drobiazgi, które wyjmuje z tej małej skrzynki, dla niektórych pewnie nie miałyby żadnej wartości, jak zasuszony np. liść, długopis czy widelec. A jednak dla osoby, która kocha i jest kochana, każdy przedmiot jest bezcenny.

Zobacz także: Czytaj Biblię w serwisie Gosc.pl

Pięknie prowadzona jest kamera, genialne są niektóre ujęcia. Postacie są bardzo dobrze dopasowane do swoich ról. Bardzo podobają mi się przejścia z teraźniejszości do przeszłości. Z filmu bije takie niezwykłe ciepło. Ja osobiście w paru momentach miałam łzy w oczach.

"Miłość nigdy nie ustaje"

I choć bywają w życiu trudne chwile, które także widzimy na filmie, to jednak ta prawdziwa "Miłość wszystko przetrzyma".

Autorzy kanału "Serce z Nieba" piszą, że "specjalnie z zaangażowaną ekipą nagrywali film we wszystkich porach roku, co symbolizuje trwałość miłości bez względu na warunki". Podziwiam takie zaangażowanie, bo jednak realizacja się wydłuża, choć może to jeszcze bardziej udowadnia, że "Miłość cierpliwa jest".

"Film pokazuje, że wierność w codziennym budowaniu relacji owocuje dojrzałością w obdarowywaniu siebie nawzajem miłością. Miłość zbudowana na Bogu wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję. Miłość nigdy nie ustaje. Wszystko przetrzyma."

Autorzy mają nadzieję, że ten "film będzie umacniał w miłości do siebie nawzajem wszystkich, którym jest trudno. Że będzie inspirował do bycia darem dla drugiej osoby".

Myślę, że twórcy w niesamowity sposób dają receptę na dobre życie, a także przypominają, czym jest prawdziwa Miłość. Zajrzyjmy dziś do Pierwszego listu św. Pawła do Koryntian i przypomnijmy sobie pewnie dobrze nam znane słowa "Hymnu". Wracajmy do nich, co jakiś czas, bo warto.