Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami? Mk 2,16
Mk 2, 13-17
Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» Ten wstał i poszedł za Nim.
Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Wielu bowiem było tych, którzy szli za Nim.
Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?»
Jezus, usłyszawszy to, rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
Ewangelia z komentarzem. Pokora setnika i pycha faryzeuszówCzemu On je i pije z celnikami i grzesznikami? Mk 2,16
Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie – to pokorne wyznanie setnika, którego sługa chorował. Setnik uznawał siebie za niegodnego, by ktoś taki jak Jezus mógł być w jego domu. W dzisiejszej Ewangelii za Jezusem idzie Lewi, wcześniej siedzący w komorze celnej. A następnie słyszymy, że Jezus jest w jednym domu i siedzi przy stole z celnikami i grzesznikami. Czy czuli się skrępowani? Nie wiedzieli, z kim mają do czynienia? A może całkiem zwyczajnie sięgnęli już dna swojej słabości i bezradni są gotowi przyjąć Jezusa i Jego moc? Uczeni w Piśmie i faryzeusze ufają przede wszystkim swoim siłom, wierzą, że sami sobie poradzą, dlatego nie rozumieją Jezusa.
Magdalena Jóźwik