Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest w coraz gorszym stanie. Rosyjskie moduły mają pęknięcia i nieszczelności. Być może to początek końca tego międzynarodowego projektu. Jakie zasługi wniósł on do światowej nauki?
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna była projektowana w czasach, w których jedno mocarstwo (USA) finansowo wykończyło drugie (ZSRR). Nie było jednak wątpliwości, że finansowy bankrut ma na swoim pokładzie naukowców i technologie, z których warto korzystać. Ma też doświadczenie i intuicję zdobytą podczas kilkudziesięciu lat badania kosmosu. Ponadto – politycznie i wizerunkowo – wszystko pięknie do siebie pasowało. Pozimnowojenny świat miał być miejscem zgody i współpracy. Wizja była tyleż piękna co naiwna, nie mówiąc o tym, że już wtedy było wiadomo, że świat nie jest dwubiegunowy, że w siłę rosną np. Chiny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek