- Lekcje etyki są potrzebne, bo jest ona bazą funkcjonowania każdego społeczeństwa - powiedział w Radiu eM dr Tymoteusz Zych, rektor Collegium Intermarium. To jedna z uczelni, którym Ministerstwo Edukacji i Nauki zleciło kształcenie nauczycieli etyki dla szkół.
Doktor Tymoteusz Zych wyraził przekonanie, że nauczanie etyki jest potrzebne m.in. po to, aby uczniowie nauczyli się rozumieć argumenty osób myślących inaczej, dawać im odpór, ale z szacunkiem dla drugiej osoby. Podał przykład prowadzonych przez siebie zajęć, na których student musi bronić tezy, która jest mu przydzielona z góry. W jego opinii wiele niechęci w przestrzeni publicznej w Polsce w ostatnich latach wynika właśnie z niezrozumienia argumentów innych ludzi.
Gość „Rozmowy poranka” zaprzeczył twierdzeniom, że MEiN przydzieliło kształcenie nauczycieli etyki jedynie uczelniom katolickim. Zaznaczył, że kierowane przez niego Collegium Intermarium nie jest szkołą katolicką, ale inspirowaną wartościami chrześcijańskimi. Podkreślił, że od lat ministerstwo finansuje studia na wielu innych uniwersytetach, gdzie często dominuje filozofia postkantowska, czy neomarksistowska.