14-latek utonął ratując żeglarzy

We wtorek na rzece Pisa (warmińsko-mazurskie) doszło do dramatu, w którym zginął 14-letni chłopiec. Załoga żaglówki zahaczyła o linię wysokiego napięcia, a poparzeni prądem żeglarze wpadli do wody. Ratujący ich chłopiec sam prawdopodobnie został porażony prądem.

Aleksandra Pietryga

|

11.08.2021 09:00 GOSC.PL

dodane 11.08.2021 09:00
0

Żaglówka płynęła na rzece Pisa, unosząc na swym pokładzie sześć osób. W pewnym momencie maszt łodzi zahaczył o linię wysokiego napięcia. Dwie porażone prądem osoby wpadły do wody. Całe zdarzenie widział z brzegu 14-letni chłopiec, który wracał z bliskimi z plaży.

Niewiele myśląc 14-latek rzucił się do wody na pomoc poszkodowanym żeglarzom. Niestety, chłopiec prawdopodobnie sam został porażony prądem i poszedł na dno. W tym miejscu Pisa ma od 2 do 5 metrów głębokości. W jego poszukiwania włączyli się ratownicy MOPR, strażacy i policjanci. Ciało chłopca, po poszukiwaniach, odnaleźli strażacy, a obecni na brzegu medycy stwierdzili zgon.

Porażeni prądem żeglarze w ciężkim stanie trafili do szpitala.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Aleksandra Pietryga