To nie wiara czyni cuda. Cuda czyni Jezus, wskazując na znaczenie wiary.
Święta Teresa od Dzieciątka Jezus przez długi czas żyła w poczuciu opuszczenia przez Boga. „Jezus ciągle śpi w mojej łódce, ale wiem, że jest zmęczony, i nie będę Go budzić” – pisała. Nawiązywała oczywiście do opisanej w Ewangelii sceny, w której Jezus ucisza burzę na Jeziorze Galilejskim. Uczniowie usłyszeli wtedy: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!”. Teresa wyciągnęła z tego wnioski. Nie chciała, żeby Zbawiciel interweniował, skoro dobrze wie o burzy, z którą ona się zmaga, i poniekąd sam ją na wzburzone wody wyprowadził. Była pewna, że cokolwiek by się działo, Jezus nie pozwoli jej zginąć, nie chciała Mu więc narzucać sposobu, w jaki miałby ją ratować. Wszechmocny Bóg wie, co ma robić, jak i kiedy. I zawsze chce mojego dobra – to była podstawa wiary świętej z Lisieux.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak