Pedofilia to ogromny biznes

Wykorzystanie seksualne osoby małoletniej jest zabójstwem psychologicznym - uważa ks. Fortunato Di Noto.

Założyciel Stowarzyszenia Meter, które od ponad 30 lat walczy z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich zwraca uwagę, że w samej tylko Europie ofiarą tej zbrodni padło od 18 do 19 mln małoletnich. Szacuje się, że tyle samo jest też oprawców, którzy skalali się tą perwersją. Zdaniem włoskiego kapłana problem pedofilii nie może być pretekstem do ciągłych ataków na Kościół, gdyż w tej sprawie żadne państwo na świecie nie zrobiło tak dużo, w tak krótkim czasie, co Kościół.

Księże, czym zajmuje się Stowarzyszenie Meter?

Ks. Fortunato Di Noto: Stowarzyszenie Meter istnieje od ponad trzydziestu lat. Założyłem je razem z grupą młodzieży. Dzisiaj to już dorośli ludzie, mający własne rodziny. Projekt zrodził się w naszej parafii w Avola niedaleko Syrakuz w diecezji Noto. Trzydzieści lat temu zauważyliśmy przypadki wykorzystywania seksualnego nieletnich. W latach 1992-93 znaleźliśmy materiały z pornografią dziecięcą on line. Zadaliśmy sobie pytanie: co robimy wobec tego spustoszenia, które widzimy albo o którym słyszymy? Jaka powinna być nasza reakcja? Należy dodać, że w tamtym okresie nie było ani we Włoszech ani w całej Europie ustaw czy przepisów dotyczących walki z pedofilią, więc kiedy zgłaszaliśmy sprawę do prokuratury, czy to w sprawie znalezionych materiałów on line, czy to w sprawie wykorzystania seksualnego nawet oni nie wiedzieli jak interweniować i co zrobić. Brakowało wytycznych. W roku 1997 r. parlament włoski przyjął ustawę, jako pierwszy parlament na świecie, ustawę który do dzisiaj nosi moje nazwisko. W następnych latach ustawodawstwo uściśliło przepisy. Stowarzyszenie Meter przetarło szlak. W 2001 roku amerykański tygodnik "Newsweek" zamieścił na okładce historię księdza z Sycylii, który jako pierwszy na świecie zajął się problemem pedofilii. W artykule napisano: "Ksiądz z Sycylii miał rację, mówiąc o tym, co dzieje się na świecie w tej kwestii".

« 1 2 3 4 »
TAGI: