Papież Franciszek powiedział w środę Polakom podczas audiencji generalnej, że modli się za matki, zwłaszcza te, które spodziewają się dziecka. W katechezie przestrzegał przed modlitwą w niewłaściwych intencjach i nawiązał do hasła "Gott mit uns" na sztandarach.
W czasie audiencji na dziedzińcu świętego Damazego w Watykanie papież podkreślił, zwracając się do Polaków: "W przeżywanym obecnie miesiącu maju, w którym czcimy Najświętszą Dziewicę Maryję, polecam Jej wstawiennictwu wszystkie matki, szczególnie te, które spodziewają się narodzin dziecka".
"Niech Boża Rodzicielka, otacza swoją czułą opieką wszystkie kobiety i wyprasza dla nich u swojego syna potrzebne łaski i błogosławieństwo w życiu rodzinnym, macierzyńskim oraz zawodowym"- dodał Franciszek.
W katechezie mówił, że często wierni zadają sobie pytanie, dlaczego Bóg nie wysłuchuje ich modlitw. Jak zauważył, istnieje ryzyko, że podczas modlitwy wierni będą oczekiwać tego, by to Bóg im służył, a nie oni Bogu.
"Kiedy się modlimy, musimy być pokorni, aby nasze słowa były rzeczywiście modlitwą, a nie pustosłowiem, które Bóg odrzuca" - wskazał papież.
Ponadto zwrócił uwagę na to, że niektórzy modlą się z "niewłaściwych powodów; na przykład o to, by pokonać wroga na wojnie, nie pytając siebie o to, co Bóg myśli o tej wojnie".
"Łatwo napisać na sztandarze +Bóg z nami+; wielu pragnie mieć pewność, że Bóg jest z nimi, ale niewielu zadaje sobie trud, by sprawdzić, czy rzeczywiście oni są z Bogiem"- podkreślił Franciszek.
Wyjaśnił, że w modlitwie to Bóg musi nawrócić wiernych, a nie wierni Boga.
Podczas audiencji papież ucałował numer obozowy wytatuowany na ręce więźniarki niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau Lidii Maksymowicz. Do spotkania doszło w trakcie audiencji na dziedzińcu Świętego Damazego w Watykanie. Papież witał się z jej uczestnikami, rozmawiał i błogosławił. W czasie kilkuminutowej rozmowy z Lidią Maksymowicz z Krakowa papież nachylił się i pocałował ją w rękę w miejscu, gdzie ma numer obozowy. Do Auschwitz-Birkenau trafiła, gdy miała trzy lata. Spędziła tam trzy lata i była poddawana eksperymentom medycznym prowadzonym przez doktora Mengele.
Lidia Maksymowicz jest bohaterką filmu "70072, dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić" , zrealizowanego przez włoskie stowarzyszenie La Memoria Viva. Jego premiera odbyła się online 27 stycznia tego roku, w Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Papież ucałował numer obozowy Lidii Maksymowicz, jednej z ostatnich żyjących więźniarek Auschwitz-Birkenau. To dla mnie bardzo ważne w Dniu Matki, bo ja tam straciłam matkę i odnalazłam ją po 17 latach - powiedziała Radiu Watykańskiemu była więźniarka. pic.twitter.com/xvPYQdhOZY
— Radio Watykańskie (@rwatykanskie) 26 maja 2021