Czas, kiedy pojawiają się w ogrodach lub pobliskich warzywniakach młode jarzyny, to najlepsza okazja do wypróbowania nowalijkowej zupy.
Młoda marchew, fasolka, buraczki i zielone natki z dodatkiem ziemniaków i kalafiora to baza, którą możemy oczywiście zmieniać w zależności od tego, co akurat mamy w lodówce. Im więcej nowalijek, tym lepiej. Różne smaki i kolory zachęcą do zjadania warzyw w takiej postaci nawet największych sceptyków. Warto dodać, że zjadając codziennie porcję warzyw, wzmacniamy swój organizm. W czasie pandemii ponad połowa Polaków zaczęła zwracać uwagę na związek naszych posiłków z samopoczuciem, kondycją i odpornością (badania Kantar). To bardzo dobra wiadomość, bo wpływ na zdrowie ma przede wszystkim to, co jemy i jaki tryb życia prowadzimy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Leszczyńska-Rożek