Wniebowstąpienie wydarzyło się w konkretnym czasie i miejscu, ale misja tam ludziom zlecona nie ma ograniczeń czasowych ani geograficznych.
Nie ma piękniejszego widoku na Jerozolimę nad ten, który roztacza się z Góry Oliwnej. Widać z niej większość najważniejszych i najświętszych obiektów związanych z historią zbawienia. Najbardziej rzuca się w oczy wzgórze świątynne, na którym stał ongiś przybytek Jedynego Boga. Nieco dalej widnieją kopuły bazyliki Grobu Pańskiego, okrywające Golgotę i miejsce pochówku umęczonego Zbawiciela – a tym samym miejsce Jego zmartwychwstania. Bardziej na lewo, gdzieś wśród gęstwy budynków, znajduje się Wieczernik – świadek ostatniej wieczerzy i zesłania Ducha Świętego. U podnóża Góry Oliwnej wśród gajów oliwnych prześwituje dach kościoła Konania. To gdzieś tu ziemię zrosił krwawy pot Jezusa, poddanego „smutkowi aż do śmierci”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak