Świętując zmartwychwstanie Chrystusa, możemy być pewni, że każdy akt miłości i daru z siebie, akt braterstwa i wierności powołaniu jest bogaty i płodny - mówi ks. Pierre Debergé, członek Papieskiej Komisji Biblijnej.
Ks. Rafał Bogacki: Dlaczego wierzymy w zmartwychwstanie?
Ks. Pierre Debergé: Nasza wiara opiera się na świadectwie. Wierzymy w zmartwychwstanie, ponieważ kobiety, które przyszły wczesnym rankiem na miejsce pochówku Jezusa, powiedziały nam o pustym grobie i spotkaniu z aniołem. Wierzymy, ponieważ Jezus po zmartwychwstaniu ukazał się uczniom. Zatem nasza wiara opiera się na zaufaniu świadkom, którzy widzieli Zmartwychwstałego. Powiedziałbym także, że wierzymy dlatego, że w historii ludzkości, a także w historii Kościoła, życiu świętych, ludzi mniej i bardziej znanych, widzimy konkretne owoce tego wydarzenia.
A zatem wiara w zmartwychwstanie to nie tylko uznanie niezwykłego wydarzenia w historii?
Nasza wiara opiera się na świadectwie historycznym. Ale i dzisiaj zmartwychwstały Pan daje się poznać, interweniuje, pociesza i ratuje, a także czyni cuda. Wszędzie, gdzie ludzie przezwyciężają zło, a także tam, gdzie narażając życie, świadczą o wierze, ujawnia się moc zmartwychwstałego Chrystusa. Także w historii waszego kraju, zwłaszcza w niedalekiej jego przeszłości, widzieliśmy Jego działanie. Wiara pozwala nam dostrzec tę moc życia, moc miłości i zaangażowania.
W ewangelicznych relacjach znajdujemy wiele detali. Poszczególne opisy różnią się też od siebie. Można się w tym pogubić.
Warto zwrócić uwagę na kilka elementów. Każdy z ewangelistów przekazuje to nieco inaczej, ale zawsze najpierw jest pusty grób, który sam w sobie nie jest jeszcze żadnym dowodem. On tylko informuje o nieobecności ciała w grobie. Następnie jest słowo anioła, które wskazuje na głoszenie. W końcu – świadectwo apostołów, którzy widzieli Zmartwychwstałego. Zauważmy, że z objawieniami zmartwychwstałego Jezusa zawsze związana jest misja: „Idźcie i głoście”; „Będziecie moimi świadkami…”. Spotkania z Jezusem nie można zamknąć w sferze prywatnego życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.