Litania nad tymi, co znali, patrzyli, nie rozumieli...
Czy w Twoim domu są same mieszkania? Może przedpokój się znajdzie dla tych, co nie słuchali niedzielnych kazań, ale tęsknili często przez łzy.
Do pięknych słów "Litanii" autorstwa ks. Piotra Pawlukiewicza Krzysztof Antkowiak - wokalista, pianista i kompozytor, a prywatnie przyjaciel zmarłego w marcu 2020 roku znanego kaznodziei - napisał muzykę i stworzył aranżację. Utwór znalazł się na płycie "Zostanie mi muzyka…", upamiętniającej śp. ks. Pawlukiewicza. Do większości utworów na płycie teksty napisał on sam. Tytuł albumu nawiązuje do wypowiedzi ks. Piotra, pochodzącej z książki "Z braku rodzi się lepsze… Wywiad strumyk. Jedyna autobiografia ks. Piotra Pawlukiewicza", wydanej nakładem wydawnictwa RTCK.
Niedawno odbyła się premiera teledysku do utworu "Litania". "Od początku chcieliśmy, aby powstał do niego teledysk - przyznaje producent - wydawnictwo RTCK. - Wiedzieliśmy, że cechować go będą prostota i nastrojowy klimat, na czym zależało też wykonawcy, Krzysztofowi Antkowiakowi. Wiedzieliśmy też, że utwór ten tak mocno związał się w Waszej pamięci z ks. Piotrem Pawlukiewiczem, że nie może go w nim zabraknąć".
Zobacz też:
Jak podkreśla wydawnictwo, zarejestrowany teledysk jest unikatowym wykonaniem LIVE tego utworu. Jest to wersja nagrana specjalnie pod ten konkretny materiał, delikatnie różniąca się od wersji z płyty.
Pod koniec życia ks. Piotr Pawlukiewicz zaprzyjaźnił się z Krzysztofem Antkowiakiem. - Zawsze mówię, że Pan Bóg pisze nam scenariusze, których nie wymyśliliby najlepsi scenarzyści - opowiada muzyk. - Grałem kiedyś koncert w Kaliszu. Podeszło do mnie małżeństwo, któremu ks. Piotr pomógł w czasie kryzysu. W ramach wdzięczności chcieli, żebym napisał muzykę do tekstu "Litanii" autorstwa ks. Pawlukiewicza. Tekst mnie zaciekawił. Podjąłem wyzwanie i skomponowałem muzykę. Utwór spodobał się księdzu. Stał się początkiem naszej znajomości. W każdym spotkaniu z drugim człowiekiem jest palec Boży, żadne nie jest przypadkowe.
Posłuchajcie sami:
pie
