Dobry, bo gorzki?

Codzienna dieta to bogactwo smaków. Najmniej jednak jadamy rzeczy gorzkich. Z czego to wynika i jaki ma wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie?

Po świątecznym przesłodzeniu tradycyjnymi potrawami z dodatkiem miodu i cukru warto zastanowić się, z czego wynika nasze upodobanie do rzeczy słonych i słodkich. To one dominują na stołach mimo apeli lekarzy i dietetyków. Tak naprawdę to nie dodatek cukru i soli jest szkodliwy dla naszego zdrowia, ale ich nadmiar. Oba dodawane do większości produktów kupowanych w sklepach, zsumowane z tym, co zjadamy w potrawach przygotowywanych we własnym zakresie, mają szkodliwe działanie dla organizmu. Ich nadmiar w żywności jest współodpowiedzialny za większość chorób cywilizacyjnych, tj. cukrzycę, otyłość czy nadciśnienie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Leszczyńska-Rożek