Codzienna dieta to bogactwo smaków. Najmniej jednak jadamy rzeczy gorzkich. Z czego to wynika i jaki ma wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie?
Po świątecznym przesłodzeniu tradycyjnymi potrawami z dodatkiem miodu i cukru warto zastanowić się, z czego wynika nasze upodobanie do rzeczy słonych i słodkich. To one dominują na stołach mimo apeli lekarzy i dietetyków. Tak naprawdę to nie dodatek cukru i soli jest szkodliwy dla naszego zdrowia, ale ich nadmiar. Oba dodawane do większości produktów kupowanych w sklepach, zsumowane z tym, co zjadamy w potrawach przygotowywanych we własnym zakresie, mają szkodliwe działanie dla organizmu. Ich nadmiar w żywności jest współodpowiedzialny za większość chorób cywilizacyjnych, tj. cukrzycę, otyłość czy nadciśnienie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Leszczyńska-Rożek